Top 9+ książek o Sycylii

Sycylia – jeden popularniejszych kierunków turystycznych, ale Sycylia mimo wszystko zachowuje swój urok, choć niepokojąco się wyludnia. Władze oferują zachęty finansowe przy zakupie domów, miejscowi Włosi nie kapryszą (inaczej niż na kontynencie), jeśli na kolację przychodzi się jedynie na jedno danie. 

Klimat, doskonała kuchnia, architektura (z zachowanymi antycznymi budowlami), piękne słońce – tak w skrócie można opisać współczesną turystycznie widzianą Sycylię. Kiedy pojedzie się nieco poza sezonem, doświadczy się miejsc pustych, wyludnionych miasteczek, straszących brakiem mieszkańców kamienic i domów. 

Wiele zmieniło się, odkąd w 2015 roku UNESCO uznało arabsko-normańskie budynki Palermo za miejsca o wyjątkowej wartości. Barokowe wille w Ragusie i Noto, które przez lata podupadały, dziś wracają do dawnej świetności. Szczególnie w Noto to widać. O ile w Noto czuć więcej witalności, o tyle w Ragusie – jest więcej prowincjonalnego smutku. 

Już u Iwaszkiewicza była metaforą Europy – walczącą o ocalenie. Co mówi nam dziś Sycylia? Mała próbka książek, dzięki którym poznamy tę wyspę lepiej (a przy okazji nasz europejski genius loci).

1. Iwaszkiewicz na Sycylii myśli o polskiej prowincji

Książka o Sycylii
Jarosław Iwaszkiewicz
Austeria 2018

Powroty na Sycylię i do Włoch Jarosława Iwaszkiewicza to opowieść tyleż o podróżach realnych, co i tych w pamięci. Zaskakujące mogą być porównania sycylijskich miejsc, kościołów do tych napotkanych i odwiedzanych gdzieś na prowincji w Polsce. Ale Iwaszkiewicza nie tylko warto znać, jego się też po prostu dobrze czyta.

2. Smoleński z Mikołajewskim w Syrakuzach

Czerwony śnieg na Etnie
Jarosław Mikołajewski, Paweł Smoleński
Czarne 2021

Podobny klimat uroku prowincji mamy także we współczesnym reportażu. To, co chyba najfajniejsze w tej bezpretensjonalnej książce, to to, że Paweł Smoleński nie sili się na znawcę Włoch czy Sycylii. W podróż wybiera się kilka razy w towarzystwie przyjaciela – wybitnego znawcy Italii i tłumacza Jarosława Mikołajewskiego. Z tego zderzenia tych dwóch perspektyw powstaje dialog (i często osobne także wpisy) o podróżowaniu i odkrywaniu miejsc w czasie w podróży. 

3. Mroczna sycylijska mafia

Sycylijski mrok
Peter Robb
przeł. Bohdan Maliborski
Czarne 2013

O tej książce zwykło się mówić, że jest „najlepszym reportażem o Sycylii”. Robb postawił sobie za cel rzetelne opisanie związków mafii z polityką, co z pewnością przysporzyło mu czytelników na całym świecie. Polskie wydanie pojawiło się po 17 latach od pierwszego wydania – późno, ale z pewnością czyta się ją dziś z nie mniejszym zainteresowaniem. Także dlatego, że mafia to symbol znacznie szerszego problemu: zbyt bliskich relacji polityki, biznesu i zbrodni. Wyjątkowo brzmi dziś opowieść o świecie trawionym żądzą poszerzania wpływów i powiększania zysków.

4. Puzo o sycylijskim Robin Hoodzie

Sycylijczyk
Mario Puzo
przeł. Jan Jackowicz
Albatros 2023

Do końca nie wiemy, kto kogo zdradzi i po czyjej stanie stronie. Ranga autora na starcie od razu mówi nam o tym, że będzie to rzecz nietuzinkowa. Puzo słynie z kreowania postaci i sytuacji, które nie pozwalają nam za szybko odłożyć książki na bok. Znajdziemy tu kilka postaci znanych z Ojca chrzestnego, a główny bohater – Salvatore Guiliano – także jest postacią historyczną, choć Puzo swobodnie fabularyzuje i zmyśla jego losy. W tym roku wyszło kolejne wznowienie.

5. Erudyta w podróży

Obrazy Włoch. Sycylia i Apulia
Paweł Muratow
przeł. Paweł Hertz
Zeszyty Literackie 2013

Osobisty i nostalgiczny zapis podróży. Przy okazji popis konesera kultury i humanisty, który na Włochy patrzy przez pryzmat znajomości historii i lektur, jednocześnie nie tracąc nic z wrażliwości erudyty. W połowie XX wieku, kiedy powstała, należała z pewnością do lektur obowiązkowych. Dziś? Może znudzić czytelnika, któremu trudno złapać realny kontakt z narratorem (niezależnie od poziomu wykształcenia). Jakoś czyta się Iwaszkiewicza, a przysypia przy Muratowie.

6. Sycylijczyk skazany na pisanie o Sycylii

Na Sycylii
Matteo Collura
przeł. Joanna Ugniewska
Zeszyty Literackie 2013

Literatura nie może wyemigrować

Vincenzo Consolo

Tu także w mamy do czynienia z erudytą, tyle że wygrywa przede wszystkim rodowity Sycylijczyk – i ta zmiana perspektywy znacząco zmienia stosunek czytelnika do treści.

Z Sycylii nie ma ucieczki , jest się na nią skazanym – wyznaje Collura, ale i podkreśla w posłowiu autorka wspaniałego przekładu Joanna Ugniewska. Collura urodził się w Agrigento, wyemigrował do Mediolanu – pisząc o Sycylii, wraca więc do krainy dzieciństwa. Narracja toczy się wartko, pejzaże za oknem zmieniają, smaki mieszają. Miło się czyta.

Ten typ książek, które osobiście lubię najbardziej – literatury o literaturze. Czytanie poprzedników w jakimś sensie ocala Collurę przed popadaniem w banał, miałkością, ale i zagubieniem pomiędzy „tutaj” a „gdzieś indziej”. 

7. Greckie spojrzenie na Sycylię

Agrigento
Kostas Hatziantonou
przeł. Karolina Berezowska
Książkowe Klimaty 2014

Tytułowe Agrigento to jedno z najpiękniejszych miejsc na południu Sycylii. Niegdyś wyjątkowe i prestiżowe miasto, znane z wielowiekowej historii najeźdźców, filozofów i tyranów. Wyłania się z tej opowieści ciekawy obraz splątanych losów i greckich wpływów opisany z perspektywy greckiego pisarza. W 2011 roku nagrodzona Europejską Nagrodą Literacką. 

8. Klasyka sycylijskiej literatury

Gepard (Lampart)
Giuseppe Tomasi di Lampedusa
przeł. Stanisław Kasprzysiak
Czuły Barbarzyńca 2015

Klasyka literatury, o której wzmianki znajdziemy nawet w reportażach Robba – odległych od historycznego i kulturowego zaplecza. Di Lampedusa ułożył opowieść jak z puzzli, opierając się na rodzinnych wspomnieniach. Świetnie napisana. Intelektualnie przemyślana. Barwna – w tle mamy i wojnę, i romans, i historyczne tło, a do tego rozważania o przemijaniu i stagnacji (nie rażą naiwnością nawet po tylu latach).  

9. Romans i rodzinne sekrety z Sycylią w tle

Zadbam o to, żeby cię nie stracić
Diego Galdino
przeł. Tomasz Kwiecień
Rebis 2015

Dom na Sycylii
Rosanna Ley
przeł. Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Wydawnictwo Literackie 2013

Zadbam o to… z tytułu i okładki krzyczy, że to romans. Podpatrzyłam w samolocie, sprawdziłam w internecie – tak, cieszy się popularnością.

Jeśli w amerykańskich serialach dominują obrazy małych urokliwych miasteczek (z pejzażem Karoliny Północnej lub Południowej), w których spotkać można nie tylko miłych sąsiadów, ale i prawdziwą miłość (choć oczywiście po drodze jest sporo komplikacji), to włoskie romanse pełne są młodych kobiet, które zakochują się w przystojnym Amerykaninie (jak w tej powieści) albo Brytyjek, które dziedziczą dom, odkrywają dawne rodzinne sekrety i… tak, zakochują się we Włoszech… (jak u Rosanny Ley w Domu na Sycylii).

Zadbam o to, żeby cię nie stracić mamy młodą Włoszkę, która zaczyna staż w rzymskim dzienniku, gdzie przy okazji zakochuje się w amerykańskim dziennikarzu piszącym o kulturze. Po lekturze myślę sobie, że nie byłoby źle, gdyby sycylijski romans napisał Nicholas Sparks. 

W anglojęzycznym kręgu czytelników nieco inne pozycje wybijają się na podium – Top 10 books about Sicily w „The Guardian” świetnie to pokazuje.

4 czerwca 2023