Booker 2021: finaliści to nowe głosy i niszowe wydawnictwa
Na długą i – jeszcze bardziej na krótką – listę nominacji do Bookera co roku czekam chyba z większym entuzjazmem niż na zwycięzcę.Nie szukam i nie czekam na polskie wątki, choć oczywiście Booker dla Olgi Tokarczyk i tłumaczki Jennifer Croft (za Biegunów) cieszył. Ważniejsze jednak jest coś innego. Booker to sygnał, czego przegapić nie można.
Booker Prize wyznacza trendy
Można by oczywiście powiedzieć, że nominowani do każdej z nagród pokazują, co obecnie jest trendem. Co rzęzi nam w emocjonalnym odbiorze świata. I co rezonuje ze społecznym imaginarium. Jednak rzadko która nagroda – jak właśnie Booker Prize – wyłapuje to, co próbuje się z niszy przebić do głównego nurtu.
Ideą nagrody – przypomnijmy – jest pokazanie czytelnikowi na Wyspach Brytyjskich, co interesującego i wybitnego pojawia się w literaturze światowej. Warunkiem jest to, żeby książka była przetłumaczona na język angielski i wydana w Wielkiej Brytanii lub Irlandii.
W tym roku jury oceniało 125 książek.
Finałowa szóstka:
- At Night All Blood is Black, autor: David Diop, francuskiego przełożyła Anna Moschovakis
- The Dangers of Smoking in Bed, autorka: Mariana Énriquez, tłumaczenie z hiszpańskiego Megan McDowell
- When We Cease to Understand the World, autor: Benjamín Labatut, tłumaczył z hiszpańskiego Adrian Nathan West
- The Employees, autorka: Olga Ravn, przeł. z duńskiego Martin Aitken
- Pamięci pamięci, autorka: Maria Stiepanowa, z rosyjskiego przeł. Sasza Dugdale
- The War of the Poor, autor: Éric Vuillard, z francuskiego przełożył Mark Polizzotti.
Przewodnicząca jury Lucy Hughes-Hallett podkreślała, że w roku, w którym z powodu pandemii siedzieliśmy zamknięci w domach, to właśnie dzięki literaturze mogliśmy podróżować.
Przekraczanie granic
I właśnie przekraczanie granic – nie tylko w opowieści poprzez opowiadanie o różnych miejscach i przestrzeniach – jest wspólnym mianownikiem wszystkich finalistów. Także przekraczanie granic gatunkowych, co zresztą jury podkreślało, uzasadniając swój wybór.
Przenosimy się w różne, czasem bardzo odległe, miejsca. At Night All Blood is Black Davida Diopa opowiada o dwóch senegalskich żołnierzach, którzy walczą dla Francji w czasie I wojny światowej. Z kolei The Dangers of Smoking in Bed rozgrywa się we współczesnej Argentynie, choć znajdujemy się w świecie sf. z upiornymi nastolatkami i szemranymi czarownicami. Najmłodsza w tym zestawieniu 34-letnia Olga Ravn zabiera nas statkiem kosmicznym na planetę New Discovery.
Być może w najbardziej niezwykłą podróż zabiera nas Maria Stiepanowa, której esej biograficzny Pamięci pamięci znany jest także polski czytelnikom (przeł. Agnieszka Sowińska). To wyprawa w głąb historii rodzinnej, która może posługiwać się jedynie strzępami: zjęciem, zachowaną pamiątką, pocztówką. Żydowska rodzina próbowała w zawierusz historii przetrwać. By ocaleć, musiała zrobić wiele, by pozostać niewidzialną.
Rozrzuceni po świecie
Współczesne losy autorów wcale nie są oczywiste. David Diop urodził się w Paryżu, ale wychował w Senegalu. Dziś wykłada literaturę dawną na uniwersytecie w Pau w Nowej Akwitanii. Benjamín Labatut mieszka w Chile, choć urodził się w Rotterdamie, a dorastał najpierw w Hadze, później w Buenos Aires i Limie.
W zasadzie nie byli szerzej znani angielskiej publiczności. Może poza Stiepanową, która po wydaniu w Rosji swojej książki okrzyknięta została literacką sensacją.
Z niszy do głównego nurtu
Wielu z nagrodzonych autorów wydały niszowe wydawnictwa, z czego Pushkin Press wydał aż dwie z nominowanych.
Książkę Dunki wydało wydawnictwo Lolli Editions, którego pozycja nigdy wcześniej nie znalazła się na liście Bookera. I to – poza wyłuskaniem nowych głosów literackich – uznać trzeba także za wartość tej nagrody.
Rozstrzygnięcie 2 czerwca. Autorka bądź autor wraz z tłumaczką bądź tłumaczem podzielą się główną nagrodą, która wynosi 50 tysięcy funtów. Kibicuję Stiepanowej.
24 kwietnia 2021