Jak Maradona oburzył się na Jana Pawła II
Był legendą futbolu. Mówił o sobie, że jego życie jest jak powieść albo film. Diego Maradona z biografii i autobiografii jest nieco bardziej rzeczywisty. Chłopak z sąsiedztwa, który obraził się na papieża.
Był legendą futbolu. Mówił o sobie, że jego życie jest jak powieść albo film. Diego Maradona z biografii i autobiografii jest nieco bardziej rzeczywisty. Chłopak z sąsiedztwa, który obraził się na papieża.
Przez lata popularna pisarka kryminałów myślała, że jej babcia zginęła od kuli Niemca strzelającego z czołgu. Katarzyna Bonda od zawsze myślała, że jest Polką, ale pracując nad „Okularnikiem” – drugą z serii kryminale o Saszy Załuskiej – odkryła swoje białoruskie korzenie. I to, co naprawdę stało się z babcią.
Książki o zarazach i epidemiach od starożytności pokazywały, do czego zdolny jest człowiek walczący o przetrwanie i co potrafi zrobić władza, by utrzymać pozory kontroli. Moje top 7 od Tukidydesa do Kinga.
Czeska pisarka Bianca Bellova hołduje literaturze, w której empatia odgrywa kluczową rolę. A historia pielęgniarki o imieniu Mona staje się opowieścią o losie każdej z nas. Niezależnie od geograficznego umiejscowienia.
Jeśli dziś kogokolwiek dziwi, jak sprawnie działa machina wyszukiwania wroga, który zagraża polskiej kulturze – w postaci Żydów, uchodźców, osób LGBT – powinien zajrzeć do zbiorów fotografii i poezji Wojciecha Wilczyka.
W Wielkich Lipach nikt nie jest bez winy: ani chłopi z widłami i siekierami rozprawiający się z żydowskimi sąsiadami, ani patrzący na to w pierwszym szeregu inteligenci, ani mnisi z klasztoru. W powieści zmowa milczenia buduje więzi społeczne. Z wnętrza polskiej kultury narodowej inwazja pamięci rozsadza zastaną rzeczywistość.
Najczęściej powołuje się na Seamusa Heaneya – irlandzkiego poetę z literackim Noblem. Joe Biden cytuje Heaneya w swoim najnowszym kampanijnym spocie. Kierowała nim miłość do poezji? Niekoniecznie. Bo trudno oprzeć się wrażeniu, że Biden wykorzystał Irlandczyka do zbudowania własnego mitu.
Powiedz mi, co czytasz, a powiem Ci, kim jesteś albo kim marzysz, żeby być. Przed wyborami w Stanach Zjednoczonych postanowiłam przyjrzeć się lekturom Donalda Trumpa i Joe Bidena. Dziś Trump, którego książki są głównie pozycjami dla biznesmenów i poradnikami w stylu, jak przekonać innych o swojej sile. Ale jest też jedno zaskoczenie.
Dwa reportaże dziennikarskie, które ujawniają gwałcicieli (bo seksskandal to jednak za słabe określenie). To opowieść o władzy i poczuciu bezkarności oraz o zmowie milczenie. To także kulisy pracy dziennikarzy śledczych – doświadczonego i początkującej, który tworzy niemal podręcznikowy zapis wskazówek.
Powiedzieć, że David Sedaris pisze ironicznie, to nic nie powiedzieć. Stand-upowiec? Radiowiec opowiadający anegdoty? Wszystko za mało. Jedno jest pewne, drodzy panowie wchodzący w wiek średni, to nie jaguar was uratuje, ale pokój gościnny. Żeby nie dać się pandemii strachu i zadbać o psychikę, trzeba sięgnąć po „Calypso”.
Na Bora-Bora, Tajlandii, Panamie czy Filipinach w języku, tradycji i kulturze funkcjonują określenia wyłamujące się binarnym opozycjom żeńskie – męskie. Określają osoby żyjące współcześnie, które mają nam sporo do powiedzenia o sobie.
W serialu „Genialna przyjaciółka” świetnie rozegrane są relacje między postaciami. Ale pozostaje niedosyt, bo w powieściach Eleny Ferrante najwięcej dzieje się w przemilczeniach – i atmosferze przedmieść Neapolu. I tego brudnego, przemocowego, biednego Neapolu nie udało się pokazać na ekranie. Trzeba wrócić do książek. I podróży.